Szarość dnia
Komentarze: 1
Dzisiaj pokazalam mojego blogaska Bastusiowi....brrrr boję się, mial o nim nikt nie wiedzieć. Bastuś mam nadzieję, że mnie nie wydasz ;) Poza tym siedzialam caly wieczór nad zadaniem z maty i mam jush dość. Bolą mnie oczka, cholera przez ten komp za niedlugo będę ślepa jak kura. Nic się dzisiaj nie wydarzylo ciekawego, ta nuda mnie dobija, nic mi nie wyszlo tak, jakbym chciala (nawet macierze).
może jakaś mądra myśl na koniec??
true perfection has to be imperfect
I know that that sounds foolish but it's true
Jutro jadę na jakiś koncert z Anetą a potem chyba idziemy coś wypić (chyba na pewno) odbiję sobie za dzisiejszą matę. No to cu
Dodaj komentarz